sobota, 20 lipca 2013

Buble kosmetyczne!

Przyszły do nas kosmetyczne buble...


Zacznijmy od Bell, Permanent Make - Up Lip Tint

Producent:
"Formuła kosmetyku typu „long lasting” sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Specjalne składniki barwią naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny. Wybrany kolor po prostu „wtapia się” w usta po aplikacji, zapewniając długotrwały makijaż. Kosmetyk nie ściera się z ust, dzięki czemu nie pozostawia nieestetycznych śladów np. na szklance czy kieliszku. Innowacyjna, lekka formuła, pozbawiona olejków i wosków, gwarantuje też całkowicie nowy, satynowy efekt. Usta wyglądają niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dodatkowym atutem jest specjalnie dopasowany aplikator, który umożliwia precyzyjne rozprowadzenie formuły produktu na ustach." źródło: bell.pl

hmmm... przeczytałam dosłownie przed chwilą recenzje tego czegoś na wizaz.pl i tam dziewczyny w większości są z tego zadowolone. Dlaczego na mnie nie działa? :(
Zawiodłam się na tej szmince w kremie, błyszczyku pisaku czy czymś. Jedyne co jest okej to zapach. koloru to nie ma. Mam odcień 5, i liczyłam na intensywną fuksję na moich ustach a to jest raczej kolor transparentny. niby jest a nie ma... W dodatku, coś co spowodowało, że raczej nie użyję tego ponownie to to, że moje usta chyba tego nie tolerują. Pieką czy szczypią i troche drętwieją... jest mi przykro. 


Rimmel, Glam` Eyes Day 2 Night

Co pisze producent? 
"Tusz do rzęs 2 w 1. Odkręć odpowiednią nakrętkę i nabierz na szczoteczkę odpowiednią ilość maskary:
górna nakrętka (czarna) - efekt naturalny na co dzień, wyraźnie wydłużone i idealnie rozdzielone rzęsy. Dolna nakrętka (różowa) - efekt glamour idealny na wieczór, rzęsy wydłużone, rozdzielone i pogrubione aż do 15 razy." źródło: wizaz.pl

Pffff.... i w zasadzie to powinno być wszystko, co napisze o tej maskarze, bo na tak słaby kosmetyk nie ma sensu tracić czasu...
No ale! Opis producenta bardzo ciekawy, reklama TV porywająca ten a sam tusz mógł by wydawać się fajnym gadżetem. No ale co z tego skoro to jest kompletna WTOPA RIMMELA! nakrętka czarna, na dzień, powoduje, że na szczoteczce nie zostaje prawie nic kosmetyku, więc owszem, rzęsy są rozczesane, ale bez tuszu na nich, nie mówiąc już o wydłużeniu :D Z kolei różowa nakrętka, ta na noc, zostawia tak dużo tuszu na szczoteczce, że po nałożeniu, na rzęsach zostaje jedna wielka sklejona kupa. I tyle w temacie :)
ja zostaje przy tanim wibo :D


Tak więc, z mojego doświadczenia, ja nie polecam ;) Żanetka Leta 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz