czwartek, 14 marca 2013

Że i ruda i blondynka? :o

Jeżeli ktoś tu jest i to czyta, możliwe, że przeszło mu przez myśl pytanie: "jak to blond rudzinka?". A to tak właśnie. Tak jak mam bzika na punkcie lakierów do paznokci tak samo jest z włosami i tym, co można z nimi zrobić. W przeciągu dwóch lat przeszłam przez chyba wszystkie możliwe bardziej naturalne kolory włosów zahaczając gdzieś tam o czerwony. Od blondu przez brąz, rudy, czerwony, rudy, blond i znowu rudy. Włosy miałam długie, krótkie, wygolone z boku a potem przedłużane. Niżej gify...


Tak tak to wszystko to ja. W zasadzie to powinno być Ruda blondynka ze względu na to że jako naturalna blondynka noszę rudy kolor na głowie ale Blond Rudzinka wynika też trochę z tego, że często jako rudzielec nie jestem w stanie ukryć tego, że jestem naturalną blondynką ;) Jako osoba z dystansem do siebie mogę śmiało powiedzieć, że zdarzają mi się wpadki, których nie powstydziłaby się najbardziej głupiutka blondi na tym świecie i każdym innym. 

Pozdrawiam "Żanetka Leta"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz